Mayweather unika Pacquiao jak ognia

1 komentarz


Floyd Mayweather ogłosił ostatnio, że nie zamierza walczyć z Manny Pacquiao, ponieważ nie przepada za promotorem Filipińczyka - Bobem Arum i nie chce robić z nim żadnych interesów.

Mayweather, który ma walczyć 3 maja w Las Vegas z Amirem Khanem, dodał do swojej listy życzeń nowo mianowanego mistrza świata Marcosa Maidana.

'Money' udzielając wywiadu amerykańskim dziennikarzom wyznał, iż świat nie ma co liczyć na walke z Pacquiao:
"Wszyscy wiemy, że do walki z Pacquiao w najbliższym czasie nigdy nie dojdzie. Powodem, dla którego nie dojdzie do walki jest Bob Arum, z którym nigdy nie będę robił interesów, a Pacquiao jest jego bokserem".
Mayweather dodał również, iż osiem tytułów na koncie Filipińczyka nie przekonują go by musiał z nim stawać w ringu.

Na zwycięską walkę Pacquiao nad Brandon Rios w Makau w zeszłym miesiącu pay-per-view wykupiło 475,000 osób, a na walkę pomiędzy Mayweather vs Saul Alvarez we wrześniu - 2.2 milony osób. To kolejny powód według 'Money', dla którego nie chce tej walki:
" Chcę zobaczyć Manny Pacquiao prawdziwe numery w pay-per -view. Zobaczcie je po jego ostatniej walce i porównajcie z moimi. "
Wszystko wskazuje na to, że Mayweather będzie robił wszystko by nie stanąć w ringu naprzeciw Manny Pacquiao. Bardzo boi się stracić tytuł niepokonanego mistrza na zawodowym ringu i będzie wymyślał różne historie. Niedawno wykrzykiwał, że 'PacMan' nie zasłużył na walkę z nim a teraz nie odpowiada mu jego promotor. Śmiechu warte... Przecież Amir Khan nie zainkasuje więcej osób z pay-per-view niż Pacquiao i w tym przypadku jakoś mu to nie przeszkadza.

1 komentarz :

  1. Powód jest prosty, w tamtych czasach Pacquiao mógł go znokautować. Kiedy podchodzili do walki, niestety byli już za starzy.

    OdpowiedzUsuń

Blogi Sportowe