PZPN trzyma rękę na pulsie

3 komentarze


                                                                  

PZPN nie zamierza popełnić błędu z przeszłości, gdy pozwolili sobie na stratę takich piłkarzy jak Podolski lub Klose i bacznie obserwują polskie młode talenty, które mieszkają i grają poza granicami naszego kraju. Największa liczba osób z Polski wyjechała do Wielkiej Brytanii po 2004 roku i to właśnie na wyspach znajduje się duża liczba młodych, utalentowanych piłkarzy urodzonych w Polsce.


Jednym z nich jest Adrian Purzycki, który deklaruje, iż w 100% czuje się Polakiem i nie wyobraża sobie gry w innej reprezentacji narodowej. Jego ojciec Daniel wyjechał do Wielkiej Brytanii za pracą gdy Adrian miał 5 lat. Purzycki dorastał w Bedford i Swansea. Obecnie mieszka w Rossendale i od poprzedniego sezonu gra dla Wigan Athletic.





Purzycki jest szybkim, przebojowym pomocnikiem, którego idolem jest Grzegorz Krychowiak. 15 listopada Adrian zmierzył się ze swoimi boiskowymi kolegami z Anglii. Polska reprezentacja U-18 przegrała 2-3 ze swoimi rówieśnikami z wysp. 


Kolejną nadzieją polskiej piłki nożnej jest 16letni Hubert Adamczyk. Obecnie gra w polskiej reprezentacji U-17. Napastnik z Bydgoszczy tego lata podpisał kontrakt z Chelsea London. Jest on bardzo bramkostrzelnym zawodnikiem i bardzo szybko się rozwija.






PZPN obserwuje bacznie również 18letniego bramkarza Evertonu -  Mateusza Hewelta. 






Działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej zdają sobie sprawę, że po dołączeniu Polski do UE dużo naszych rodaków wyjechało za chlebem do Wielkiej Brytanii i obecnie w tym regionie Europy prawdopodobnie jest najwięcej utalentowanych polskich młodzieńców. 

Jednym z poszukiwaczy polskich talentów jest Piotr Sadowski, który działa na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii. Pracuje w Milton Keynes i ma znajomości w Carlisle.
PZPN ma nawet specjalną stronę internetową, na której każdy gracz z polskimi korzeniami może się zgłosić.

Sadowski obserwuje także Marcina Brzozowskiego (16 l.), którym zainteresowana była Chelsea London. Polak ostatecznie wybrał Queen Park Rangers. Bramkarz z Bydgoszczy przeniósł się do Londynu w wieku 11 lat.  Brzozowski nie został jeszcze powołany przez PZPN
Marcin nie podjął jeszcze decyzji co do swojej kariery reprezentacyjnej: 

 "Gdyby nadarzyła się okazja do gry w Anglii lub w Polsce, będę musiał się nad tym zastanowić"


Miejmy nadzieję, że Ci młodzi ludzie zostali wychowani na patriotów i nie zapomną kim się urodzili.

Bardzo możliwe, że już niedługo w/w zawodnicy będą stanowili o sile polskiej reprezentacji.

3 komentarze :

  1. Teraz możemy już spać spokojnie, dzięki pzpn ;) Oby scouting podążał we właściwym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jakaś szansa na rozwój naszej piłki dzięki właśnie szkoleniu naszych talentów przez kluby w Anglii.

      fm-maniak.blogspot.com -zapraszam

      Usuń
  2. Każdy młody talent jest dla Polski na wagę złota. Niestety nie ma u nas ich aż tylu, żebyśmy mogli w nich przebierać. Dlatego warto przyglądać się również młodym zawodnikom z poza naszego kraju posiadającym polski paszport.

    OdpowiedzUsuń

Blogi Sportowe